[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zaprezentowano fragmenty wieczornych talk shows.W tle słychać było muzykę piosenek, które Farley śpiewał jako dwudziestolatek.Następnie, niepostrzeżenie rytm melodii stał się mocniejszy i przypomniano piosenki z seriali telewizyjnych, gdy Farley łączył aktorstwo ze śpiewem.Wreszcie, przy jeszcze mocniejszym rytmie, muzyka zaczęła rozbrzmiewać ponurym tonem, a na ekranie zapanował półmrok.To był upadek bohatera.Najpierw scena z katastrofalnej próby, która doprowadziła do nagłego przerwania serialu telewizyjnego.Następnie manifestacja gniewu, prezentacja jego zmiennych, kapryśnych nastrojów podczas konferencji prasowych, wreszcie długie zmagania i wysiłek, aby przetrwać tournee na rzecz głodujących.Próba wydźwignięcia się z dna, na które się stoczył.W finałowej scenie, na promenadzie w Waszyngtonie, Farley stał na podwyższonej scenie, otoczony setkami tysięcy wielbicieli, którzy nie zapomnieli tego, którego uwielbiali.Farley przylgnął do mikrofonu, wpatrując się w horyzont ponad masą twarzy i śpiewałpiosenki, które pamiętali.Jego głos był momentami silny, a chwilami zmieniał się w ponury szept.Nagle obok niego pojawił się drugi Britt Farley.W podwójnej ekspozycji, młody, pełen zapału, przystojny piosenkarz śpiewał jednocześnie z dzisiejszym piosenkarzem.Następnie młody Farley zniknął i ekran wypełniała wynędzniała twarz obecnego Britta Farleya i jego wystraszone oczy.Pozostało zawieszone pytanie o jego przyszłość, na które nikt nie znał odpowiedzi.Obraz zastygł i pojawiły się napisy końcowe.Na widowni zagrzmiały oklaski.Wielu ludzi miało łzy w oczach.— Mój Boże — westchnęła Ginny.— Ten człowiek jest geniuszem.— Aplauz trwał nadal, gdy zapalono światła, a prowadzący skinął na Paula, który wyszedł na scenę.Leni i Laura popatrzyły na siebie, klaszcząc i uśmiechając się.Przez tę jedną doskonałą chwilę obie kochały Paula i cieszyły się razem z nim.A potem ta chwila minęła.Laura przestała klaskać i położyła ręce na kolanach.Publiczność wstała z miejsc, ciągle oklaskując Paula i kiedy Laura również wstała, ujrzała puste miejsce Britta.Młoda dziewczyna nadal tam była, uśmiechając się do każdego, kto spoglądał w jej stronę, ale Farleya nie było i nie słyszał krótkiej wypowiedziPaula, który dziękował wszystkim współpracującym z nim ludziom, ale najbardziej Brittowi Farleyowi za odważną i szczerą współpracę.Thomas mówił o uroczystej kolacji.Emily dołączyła do Paula na scenie, przyjmując gratulacje od wszystkich, którzy ich otoczyli.Leni odpowiadała na pytanie Barbary.Laura wiedziała, że musi stąd odejść.Siedziała razem z tą rodziną, ale wszystko ich dzieliło, a nic nie łączyło.Na pewno nie mogła dzielić z nimi tryumfu Paula.To ich wieczór, nie mój, pomyślała.Ginny i ja idziemy na naszą kolację.— Proszę, pogratuluj Paulowi w moim imieniu — powiedziała do Leni, przekrzykując hałas na widowni.— To wspaniały film.Nie możemy dłużej zostać.Powiesz mu, że uważam go za doskonałego reżysera?— Oczywiście — odparła Leni.Zamieniła kilka słów z Ginny, podczas gdy Laura żegnała się z Janssenami.Potem Leni zwróciła się raz jeszcze do Laury: — Może jeszcze się spotkamy.Laura spoglądała na nią przez dłuższą chwilę.— Mam nadzieję, że wkrótce.Przecież zaprosiłam cię do mojego hotelu.— Zaprosiłaś.— Leni nie zapomniała.Po prostu nie zdążyła się namyślić.Teraz podjęła decyzję.Z uśmiechem wyciągnęła rękę i Laura automatycznie ją uścisnęła.— Z radością przyjmuję twoje zaproszenie.Nie mogę się już doczekać, kiedy będę gościć w hotelu Beacon Hill.W maju Kobiecy Zarząd Szpitala w Filadelfii zorganizował swój doroczny, charytatywny pokaz mody i lunch w restauracji Beacon Hill.Była to pierwsza impreza w hotelu na dzień przed jego oficjalnym otwarciem.Laura oprowadziła po hotelu trzysta kobiet, które same lub z mężami kierowały różnymi instytucjami w mieście.Ich nazwiska wpisano do księgi gości, więc mogły otrzymać rezerwacje w każdym hotelu Beacon Hill bez potrzeby rekomendacji od poprzednich gości.Lunch był w każdym calu francuski, z łagodnym winem Montrachet.Na każdym stoliku stały różowe róże, idealnie dobrane do koloru obrusa i serwetek.Wybieg do pokazu mody zaplanowano tak, żeby każdy mógł wszystko doskonale widzieć, nie ruszając się z miejsca.Muzyka nie była takogłuszająca jak na wielu innych pokazach mody.Imprezę zapamiętano jako doskonałe popołudnie, podczas którego zebrano milion dolarów dla szpitala, a suknie balowe, stroje sportowe i bielizna o wartości blisko dwóch milionów zostały sprzedane przez projektantów, którzy uczestniczyli w pokazie.W odpowiedzi na sugestię Laury, zgodzili się oni przeznaczyć dla szpitala dziesięć procent swojego dochodu.Laura bawiła w Filadelfii jeszcze przez tydzień po otwarciu hotelu, dopilnowując mnóstwa różnych drobnych spraw.Clay wyjechał na południe w sprawach zawodowych [ Pobierz całość w formacie PDF ]