[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W scence, którą widział Lorenz, jedno zwierzę stało sztywno z głową odwróconą w inną stronę, a drugie pociągało nosem i kłapało zębami na wysokości jego pyska.Lorenz wyciągnął wnioski, że osobnik kłapiący zębami to zwycięzca w walce, który chciałby zatopić kły w szyi pokonanego przeciwnika, ale powstrzymuje go przed tym „odsłonienie czułego miejsca" przez zwyciężonego.Tymczasem było akurat na odwrót.Pies, który kłapał szczęką przy pyskudrugiego, był osobnikiem słabszym, który wcielał się w rolę „szczeniaka proszącego o smaczny kąsek".Ten z odwróconą głową był natomiast osobnikiem dominującym, który z pogardą udawał, że nie widzi, jak mu się tamten (dosłownie!) „podlizuje".W tych rzadkich przypadkach, kiedy walka przybiera rzeczywiście poważny obrót, nadstawianie gardła nic nie da.Jedyną szansą dla pokonanego psa jest ucieczka — jak najszybciej i jak najdalej od miejsca walki — inaczej zginie.W taki sposób są odpędzane od stada młode samce wilków lub dzikich psów.Jeżeli stoczyły walkę z przewodnikiem stada i zostały pokonane, muszą odejść i albo żyć samotnie, albo z innymi podobnymi „wyrzutkami" utworzyć własne stado.Dla psa trzymanego w domu takie sytuacje nie mają znaczenia.Przewodnikiem stada jest tu pan, a z nim nie będą przecież wdawać się w walkę.Żyją sobie spokojnie na pozycji podporządkowanej i dobrze im z tym, dopóki.nie pojawi się listonosz! Jest on członkiem obcego stada, więc trzeba z nim natychmiast się zmierzyć.Jeżeli miał przy tym pecha i przeczytał którąś z książek Lorenza, to próba „nadstawiania gardła" biegnącemu w jego stronę psu może się źle skończyć.Dlaczego przestraszony pies podkula ogonNa pewno każdy nieraz widział psa z ogonem pod-winiętym pod siebie, ale co dokładnie oznacza ten gest w psim „języku ciała"? Właściwie dlaczego taka postawa ma związek z uczuciami strachu, niepewności, podległości, niskiej pozycji społecznej i „podlizywania się", podczas gdy ogon podniesiony sztywno w górę oznacza pozycję dominującą?Nie chodzi tu o sam ogon, ale o to, co jest pod nim.Podwijając ogon pod siebie i wciskając go między tylne nogi, pies o niskiej pozycji w stadzie odcina tym samym sygnały zapachowe emitowane przez jego gruczoły około-odbytowe.Kiedy natomiast spotykają się dwa psy wysokiej rangi, oba dumnie trzymają podniesione ogony, aby móc nawzajem obwąchać ich okolice.Wydzielina gruczołów okołoodbytowych zawiera bowiem osobistą nutę zapachową identyfikującą ich posiadacza, toteż tłumienie tego zapachu wtulonym ogonem jest u psów tym samym, czym u ludzi nieśmiałych zakrywanie twarzy.U psów domowych chowanych pojedynczo ten gest nie ma większego znaczenia.Wśród psów w grupach o własnej, wewnątrzstadnej hierarchii jest to natomiast ważny sygnał,chroniący słabszych członków stada przed agresją silniejszych.Jeszcze większe znaczenie ma to wśród żyjących na wolności wilków.Można zaobserwować, jak wilk o niskiej randze, w miarę zbliżania się do osobnika stojącego wyżej w hierarchii, podkula coraz bardziej ogon, wciskając go między tylne nogi.Im bardziej oddala się natomiast od wilka dominującego, tym wyżej ponownie podnosi ogon.U wilków „sygnalizacja ogonowa" jest nieco inna niż u psów.Każdy wilk ma na ogonie, około siedmiu i pół centymetra od jego nasady, dodatkowy gruczoł ogonowy, przypominający z daleka ciemną plamkę.Jest to mały gruczołek skórny, wytworzony z przekształconego gruczołu łojowego, otoczony wieńcem sztywnych, czarno zakończonych włosków, wydzielający substancję podobną do tłuszczu.Jego rola, podobnie jak gruczołów okołood-bytowych, jest ściśle związana z sygnalizacją zapachową.Istotne jest też, że umiejscowiony jest na zewnątrz ogona, stanowi bowiem odpowiednik strefy przy odbytowej.W ten sposób jeden wilk obwąchujący tylne partie ciała drugiego może natrafić na jeden rodzaj zapachu, kiedy ogon jest uniesiony do góry (z gruczołów okołoodbytowych), a inny, kiedy ogon jest opuszczony (z gruczołu ogonowego).Widać więc, że sygnalizacja zapachowa u wilków jest bardziej skomplikowana niż u psów.Nie wiadomo dokładnie, dlaczego u psów gruczoł ogonowy uległ zanikowi.Wszystkie inne zmiany, jakie zaszły w ciągu tych dziesięciu tysięcy lat, odkąd wilk stał się psem — zostały skrupulatnie wykorzystane przez ludzi do wyselekcjonowania ras znacznie różniących się cechami jakościowymi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]