[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Serah była na tyłach domu, przebierała się, a panowie uzgodnili, że lepiej, aby przed ślubem nie widziała, jak przyjaźnie nastawieni są do siebie Logan i Kylar.- Zrozumiem, jeśli nie zostanę zaproszony - powiedział Kylar.- Ale jeśli kiedyś jej wyjawisz prawdę, będę oczekiwał przeprosin.Moje gratulacje.Wszedł po schodach do swojego pokoju, rzucił tunikę w kąt i spojrzał w lustro.- I tobie też gratuluję.Twój mistrz zabije cię, a wszystkie kobiety w twoim życiu cię nienawidzą.Obok lustra zobaczył paczuszkę listów związanych wstążką.Wziął je.Na kawałku papieru pismem Blinta nakreślono: „Ponieważ przekroczyłeś granicę, chyba już nie ma sensu ukrywać ich przed tobą".Co? Kylar rozwiązał wstążkę i przeczytał pierwszy list.Napisało go dziecko, wielkimi literami; myśli nie wiązały się nawet ze sobą.„Bradzo Bardzo dziękuję.Dobrze mi tu.Pan jest kochany.Dzisiaj są moje urodziny.Kocham Pana.Elene".Pod spodem ktoś dorosły dopisał: „Przepraszam, hrabio Drake, mała podsłuchała, jak mówiliśmy o jej lordzie dobroczyńcy.Chciała napisać ten list, odkąd zaczęliśmy uczyć ją pisać.Nie porzuciła tego pomysłu, jak już raz na niego wpadła.Proszę powiedzieć, jeśli mamy jej nie pozwalać więcej pisać.Sługa Uniżony, Gare Cromwyll".Kylar patrzył jak zaczarowany.Na każdy rok przypadał jeden list, każdy coraz dłuższy, napisany coraz bardziej wyrobionym charakterem pisma.Miał wrażenie, jakby obserwował na własne oczy dorastanie Elene.Ona też zmieniła imię, ale nie wypierała się tego, kim była, nie odcinała się od dawnej słabości.Kiedy miała piętnaście lat, napisała: „Pol zapytał mnie, czy złoszczę się z powodu pociętej twarzy.Powiedział, że to niesprawiedliwe.Odpowiedziałam, że to niesprawiedliwe, że wydostałam się z Nor, podczas gdy tylu innym się nie udało.Trzeba popatrzeć na to wszystko, co mam! A mam to dzięki Panu.".Kylar musiał przejrzeć pobieżnie listy, tylko je przebiegając wzrokiem.Czas mu się kończył.Prędzej czy później wieść o śmierci księcia dotrze i tutaj.Niech to licho! Dziewczyna potrafiła się rozpisać.Przejrzał ostatni list.Miał datę raptem sprzed kilku dni.„Nie ma Pan pojęcia, ile Pan dla mnie zrobił.Mówiłam Panu, ile razy pańskie pieniądze ratowały moją rodzinę, zwłaszcza kiedy mój przybrany ojciec zmarł, ale zrobił Pan więcej niż tylko to.Świadomość, że gdzieś tam jest młody lord, który troszczy się o mnie (o mnie! córkę niewolników, z bliznami na twarzy!) wiele zmieniła.Dzięki Panu czuję się kimś specjalnym.Pol oświadczył mi się w zeszłym tygodniu".Kylar nagle zapragnął odnaleźć tego Pola i skopać mu tyłek.„Zgodziłabym się, chociaż nie cierpię jego temperamentu i.innych rzeczy też.Chodzi o to, że świadomość, że gdzieś tam jest Pan i dba o mnie, sprawiła, że uwierzyłam, że zasługuję na coś więcej niż beznadziejne małżeństwo z pierwszym mężczyzną, który oświadczy się dziewczynie z bliznami.To daje mi wiarę, że Bóg ma dla mnie coś lepszego w zanadrzu".Och, więc wierzy w Boga.Cudownie.To tak poznała Drake'ów.„Dziękuję Panu.I przepraszam za mój ostatni list, jestem zawstydzona tym, co napisałam.Proszę zignorować wszystko, co tam powiedziałam".Hę? Kylar wrócił do poprzedniego listu i nie mógł powstrzymać szerokiego uśmiechu.Elene pogrążyła się w romantycznych, rozbujanych na całego fantazjach typowych dla szesnastolatki.„Chyba się w Panu zakochałam.Właściwie to jestem tego pewna.W zeszłym roku, kiedy poszłam do hrabiego Drake'a zostawić list - matka nareszcie pozwala mi robić niektóre rzeczy samodzielnie - myślę, że Pana widziałam.A może to nie był pan.Ale to mógł być pan.Tam mieszka pewien chłopiec, młody lord jak pan.Jest taki przystojny i absolutnie się w nim zakochałam.W końcu widać, że wszyscy wysoko go cenią, nawet hrabia Drake.Właściwie to wiem, że to nie może być naprawdę Pan, bo nie jest bogaty jak Pan.Ponieważ jego rodzina jest biedna, ten chłopiec mieszka z Drake'ami.".Kylarowi zaparło dech.Elene widziała go.Widziała go rok temu i uznała, że jest przystojny.Uważała, że jest przystojny? „.Ale co znaczą pieniądze, kiedy ma się miłość?".Widać było.nie.tak, ślady łez na stronicy.Cóż, Kylar dorastał przy trzech dziewczynach, zatem to go zbytnio nie zaskoczyło.Zastanawiał się tylko, w którym momencie Elene zaczęła płakać.„Więc skoro należy Pan do tego typu silnych, milczących mężczyzn, i nigdy nie odpisuje na moje listy, postanowiłam, że będę Pana nazywać Kylar.Podejrzewam, że może być pan gruby, brzydki i mieć wielki nos, i.Ogromnie przepraszam.Powinnam zacząć od początku, ale matka mówi, że już zużyłam na ten list za dużo papieru.Przepraszam.Strasznie ze mnie rozpuszczony dzieciak [ Pobierz całość w formacie PDF ]