[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przypadkowe spotkanie, w kawiarni przy Drottninggatan.Kolega twierdzi, że Svensson na pewno miał komputer w plecaku.Widział go i nawet to skomentował.- A około jedenastej wieczorem, po zabójstwie, komputera w mieszkaniu nie było.- Dokładnie.- Jakie z tego wyciągniemy wnioski?- Mógł pójść jeszcze gdzieś i z jakiegoś powodu zostawić tam komputer albo go zapomnieć.- Czy to prawdopodobne?- Raczej nie bardzo.Ale mógł oddać go do serwisu albo do naprawy.Jest jeszcze taka możliwość, że Dag Svensson miał jakieś inne stanowisko pracy, którego nie znamy Wcześniej na przykład wynajmował biurko w agencji freelancerów przy S:t Eriksplan.- Dobra.- Istnieje też możliwość, że to zabójca zabrał komputer.- Według Armanskiego Salander świetnie zna się na komputerach.- No - przytaknęła Sonja Modig.- Hm.Mikael Blomkvist ma przecież teorię, że Daga Svenssona i Mię Bergman zamordowano w związku z researchem, nad którym pracował Svensson.A research powinien być na tym dysku.- Jesteśmy trochę do tyłu.Trzy zabójstwa zapoczątkowały tyle różnych tropów, że nie za bardzo nadążamy ze śledzeniem ich wszystkich, ale tak właściwie na przykład nadal nie przeszukaliśmy porządnie stanowiska pracy Svenssona w „Millennium”.- Rozmawiałem dzisiaj rano z Eriką Berger.Wyraziła zdziwienie, że jeszcze nie byliśmy w redakcji, by przejrzeć to, co po nim zostało.- Za bardzo koncentrowaliśmy się na tym, by jak najszybciej znaleźć Salander, ale wciąż wiemy zdecydowanie za mało na temat motywu.Możesz…?- Umówiłem się z Berger, że jutro odwiedzimy „Millennium”.- Dzięki.BYŁ CZWARTEK.Siedząc za biurkiem, Mikael rozmawiał z Malin Eriksson, gdy nagle usłyszał dzwonek telefonu gdzieś w redakcji.W drzwiach mignął mu Henry Cortez, więc nie przejął się tym.Zaraz jednak uświadomił sobie, że to telefon na biurku Daga.Zamilkł w pół zdania i zerwał się na równe nogi.- Stój, nie dotykaj! - wrzasnął.Henry Cortez właśnie położył dłoń na słuchawce.Mikael przebiegł przez pokój.Cholera, jaka to była nazwa…?- Indigo Badania Rynku, Mikael przy telefonie.W czym mogę pomóc?- Eee… dzień dobry, nazywam się Gunnar Bjórck.Przyszedł do mnie list z informacją, że wygrałem komórkę.- Gratuluję - powiedział Mikael Blomkvist.- To najnowszy model Sony Ericsson.- W prezencie.- W prezencie.Jednak aby go otrzymać, musi pan wypełnić ankietę.Robimy badania rynku i szczegółowe analizy dla różnych firm.Udzielenie odpowiedzi zajmie mniej więcej godzinę.Jeśli się pan zgodzi, przejdzie pan do dalszego etapu, co daje możliwość wygrania stu tysięcy koron.- Rozumiem.Możemy to załatwić przez telefon?- Niestety nie.Część badania polega na oglądaniu i identyfikacji logo różnych firm.Będziemy również pytać, jakie zdjęcia reklamowe uważa pan za najbardziej atrakcyjne, i zaprezentujemy je panu.Musimy wysłać do pana jednego z naszych pracowników.- Aha… a w jaki sposób zostałem wybrany?- Przeprowadzamy takie badania kilka razy do roku.Obecnie koncentrujemy się na mężczyznach w pana grupie wiekowej i o ustalonej pozycji społecznej.Numery PESEL wybieraliśmy na chybił trafił.W końcu Gunnar Bjórck zgodził się przyjąć u siebie pracownika Indigo Badania Rynku.Poinformował, że jest na zwolnieniu lekarskim i odpoczywa w domku letniskowym w Smadalaró.Podał opis dojazdu.Umówili się na spotkanie w piątek rano.- YES! - wybuchnął Mikael, odłożywszy słuchawkę, i potrząsnął zaciśniętą pięścią.Malin Eriksson i Henry Cortez spojrzeli po sobie ze zdumieniem.PAOLO ROBERTO wylądował na sztokholmskim lotnisku Arlanda o wpół do dwunastej w czwartkowe przedpołudnie.Przespał większą część lotu z Nowego Jorku i wyjątkowo dobrze zniósł zmianę strefy czasowej.Spędził w Stanach miesiąc na dyskusjach o boksie, oglądaniu walk i szukaniu pomysłów do produkcji, którą zamierzał sprzedać firmie Strix Television.Ze smutkiem stwierdził, że zarzucił zawodowstwo zarówno na skutek delikatnych nacisków ze strony rodziny, jak i dlatego, że po prostu zaczynał się starzeć.Mógł tylko utrzymywać formę, intensywnie trenując przynajmniej raz w tygodniu.Jego nazwisko nadal znaczyło bardzo wiele w świecie boksu, a i on sam zakładał, że w ten czy inny sposób będzie do końca życia pracował w sporcie.Wziął walizkę z taśmy bagażowej.Zatrzymano go przy odprawie celnej i mało brakowało, by został skierowany do kontroli.Lecz jeden z celników wykazał się przytomnością i rozpoznał go.- Paolo, witamy.Zakładam, że oprócz rękawic nie ma pan w walizce nic więcej.Paolo Roberto zapewnił, iż nic nie przemyca, i został wpuszczony do kraju.Przeszedł do hali przylotów i podążył do wyjścia na szybki pociąg do centrum, Arlanda Express, lecz nagle stanął jak wryty, wpatrując się w twarz Lisbeth Salander na wywieszonych reklamach popołudniówek.Z początku zastanawiał się, czy dobrze widzi.Przemknęła mu myśl, czy to jednak nie efekt zmiany strefy czasowej.Potem znów przeczytał tytuł.POŚCIG ZA LISBETH SALANDERPrzeniósł wzrok na kolejną reklamę.UWAGA!PSYCHOPATKAścigana za POTRÓJNE MORDERSTWOZ wahaniem podszedł do kiosku, kupił wszystkie dzienniki i przysiadłszy w kawiarni, czytał z rosnącym niedowierzaniem.W CZWARTEK MIKAEL BLOMKVIST wrócił do swojego mieszkania przy Bellmansgatan około jedenastej wieczorem zmęczony i przybity.Zamierzał wcześnie się położyć i choć trochę odespać zarwane noce, jednak nie mógł oprzeć się pokusie, by włączyć iBooka i sprawdzić pocztę.Nie przyszło nic szczególnie interesującego, ale na wszelki wypadek otworzył folder.Od razu przyspieszył mu puls, gdy odkrył nowy dokument o nazwie [MBJ].Kliknął.[Przez prokuratora E idzie przeciek do mediów.Zapytaj go, dlaczego nie podał informacji w sprawie tamtego śledztwa.]Mikael ze zdumieniem rozważał tajemniczą wiadomość.O co jej chodziło? Jakie tamto śledztwo? Nie rozumiał, do czego zmierza.Wkurzała go.Dlaczego musi formułować każdą wiadomość jak rebus? Po chwili utworzył nowy dokument, który nazwał [Tajne].[Cześć, Sally.Jestem cholernie zmęczony, od dnia zabójstwa cały czas byłem na nogach.Nie mam ochoty na zgadywanki.Możliwe, że masz wszystko gdzieś albo nie rozumiesz powagi sytuacji, ale chcę wiedzieć, kto zabił moich przyjaciół./M]Czekał przy komputerze.Odpowiedź [Tajne 2] przyszła po minucie.[Co zrobisz, jeśli to byłam ja?]Odpowiedział dokumentem [Tajne 3].[Lisbeth,jeśli faktycznie oszalałaś, to chyba tylko Peter Teleborian może ci pomóc.Ale nie wydaje mi się, żebyś zamordowała Daga i Mię.Mam nadzieję i modlę się, żeby moje przypuszczenie okazało się prawdą.Dag i Mia zamierzali ujawnić informacje na temat seks-handlu.Wysunąłem hipotezę, że mogło to w jakiś sposób stanowić motyw zabójstwa.Ale nie mam żadnego punktu zaczepienia.Nie wiem, co między nami poszło nie tak, ale rozmawialiśmy kiedyś o przyjaźni.Powiedziałem, że przyjaźń opiera się na dwóch sprawach - szacunku i zaufaniu.Nawet jeśli mnie nie lubisz, naprawdę możesz mi ufać, możesz na mnie liczyć.Nikomu nie zdradziłem twoich tajemnic.Nawet tego, co się stało z miliardami Wennerstróma.Zaufaj mi.Nie jestem twoim wrogiem./M]Odpowiedź nie przychodziła tak długo, że Mikael stracił już nadzieję.Ale po niemal godzinie ni stąd ni zowąd na ekranie zmaterializował się dokument [Tajne 4].[Przemyślę to.]Mikael odetchnął.Nagle zobaczył mały promyk nadziei.Odpowiedź znaczyła dokładnie to, co zostało napisane.Miała to przemyśleć.Komunikowała się z nim po raz pierwszy odkąd zniknęła z jego życia.Stwierdzenie, że to przemyśli, oznaczało, iż przynajmniej zastanowi się, czy w ogóle chce z nim rozmawiać.Napisał [Tajne 5].[Dobra.Poczekam.Ale nie zwlekaj zbyt długo
[ Pobierz całość w formacie PDF ]