[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Próbowałam mu dorównać, ale chyba pomyślał, że jestem beznadziejna.Brat Stiny miał po nas przyjechać, więc musiałam się spieszyć.Kiedy powiedziałam, że muszę jechać do domu, popatrzył na mnie wzrokiem smutnego psa i zapytał, czy mógłby dostać mój numer na komórkę.Pomyśleć tylko! Oczywiście, że mu dałam.Kiedy już siedziałam w samochodzie, przysłał mi słodkiego esemesa! „Jesteś taka piękna.Całuję.Fredrik”.Było mi głupio, ale nie chciałam pokazać go Stinie.Nie wiem dlaczego.Nazywa się Fredrik.Fredrik.On jest naprawdę taaaki przystojny.Dokładnie tyle mięśni, ile trzeba.Ma krótkie blond włosy z małymi zakolami na skroniach, nie ma rzadkich włosów czy coś w tym rodzaju.Uważam, że to bardzo dobrze wygląda.Dorośle i po męsku.Ach, NIE MOGĘ przestać o nim myśleć.Petra przebiegła wzrokiem następne wpisy.12 sierpnia (czerwony atrament)Fredrik to najlepsze, co mi się przytrafiło Najcudowniejsze ze WSZYSTKIEGO!Wczoraj zabrał mnie z parkingu koło parku (nie chciał do nas wchodzić i chyba można to zrozumieć) i zawiózł do swojej przyczepy kempingowej, która stoi koło Nain.Tak się denerwowałam i tak bardzo tęskniłam! Nie bolało tak mocno, jak mówią (tylko trochę szczypało), chociaż poleciało dość dużo krwi.Szczęście, że podłożyliśmy ręcznik kąpielowy.Myślałam, że to głupio, że aż tyle, ale Fredrik był miły i powiedział, że nic nie szkodzi.Nigdy nie zapomnę, jak potem na mnie patrzył.Był cały spocony i czerwony, włosy mu lśniły.– Jesteś cudowna – powiedział.Taaak miękko.Miałam nadzieję, że zostaniemy tam przez całe popołudnie i wieczór, może popływamy razem (tam jest przecież taka piękna plaża), ale Fredrik musiał jechać na jakieś rodzinne przyjęcie, do kuzyna czy coś w tym rodzaju.Naprawdę tego nie chciał, ale jak trzeba, to trzeba.Myślę, że to ładnie, że tak się przejmuje swoją rodziną.Ach, tak bardzo tęsknię do następnego spotkania!!! Powiedział, że może mnie odebrać po szkole któregoś dnia, kiedy się zacznie.Teraz nie mogę się nagle doczekać początku roku szkolnego.Szybciej, szybciej, szybciej.27 sierpnia (czerwony atrament)Właściwie powinnam się uczyć.Mamy już mnóstwo prac domowych, chociaż dopiero minął tydzień.Za miesiąc musimy znać na pamięć CAŁY układ okresowy pierwiastków.TOCHORE!Tata mówi, że to dla mnie łatwizna, i może naprawdę jest.Tylko że ja NIE MOGĘ się skupić.Ciągle myślę o Fredriku.Dziś zobaczyłam zdjęcia jego synka Liama, Fredrik ma ich pełno w telefonie.Boooże, jaki słodki! Zupełnie jak jego tata.Ma trzy latka.Widać, że Fredrik naprawdę go kocha.Dla niego mieszka u Camilli, po tym wszystkim, co się stało.Ona tylko na niego w kółko narzeka i ciągle się kłócą.Odkąd Liam się urodził, nie uprawiają też prawie nigdy seksu.On tylko tam mieszka, po prostu.Seks, tak.Teraz trochę bardziej mi się podoba, najczęściej wcale nie boli.Zależy oczywiście, jak to robimy, myślę, że się przyzwyczaję.Fredrik jest taki doświadczony i ciągle mi pokazuje nowe pozycje.Czasem jest trochę gwałtowny, nie brutalny, ale jakby„stanowczy”.Potem bardzo się niepokoi, czy nie zrobił mi jakiejś krzywdy.To takie miłe!Pomyśleć, że ja go doprowadzam do takiego zapamiętania się.Fredrik zaczął mi dużo opowiadać.O swoim dzieciństwie i w ogóle.Tak jakby miałpotrzebę się wygadać.Tak STRASZNIE mi go żal! Mama, która była pijana prawie codziennie, gdy wracał ze szkoły, i tata, którego prawie nigdy nie było w domu.Kiedy opowiada takie rzeczy, chcę go tylko przytulać i chronić przed całym złem tego świata.Zdarza się, że nawet płacze.Wtedy ja też prawie zaczynam płakać.Włamania, jakich dokonał w siódmej klasie, były tylko po to, by zgrywać twardziela przed starszymi chłopakami.W głębi cały czas strasznie się bał.A pobicie, o które został oskarżony, było ewidentną samoobroną.Ktoś sobie ubzdurał, że przystawiał się do jego dziewczyny, i zacząłszukać zaczepki.Wszyscy osądzają go z góry! Ale ja widzę w nim ciepło i dobroć, a on przy mnie wydaje się taki bezpieczny.Jest najmilszy na świecie.Nie zrobiłby umyślnie niczego złego.Kocham go! Kocham, kocham, kocham!2 września (czarny atrament)Nie mogę oddychać!! Fredrik nie odzywa się od czterech dni.Dlaczego? Nie rozumiem! Nie odpowiada na moje esemesy i nie odbiera telefonu.Co zrobiłam nie tak???4 września (czarny atrament)Fredrik nie chce się więcej spotykać!! Ja UMRĘ! Mówi, że mnie kocha, że kocha mnie za bardzo i boi się, jak to się może skończyć.Że musi utrzymać rodzinę dla Liama, a zbyt wiele do mnie czuje.Ach, jak ja go kocham! Jak mam teraz żyć?!?Pamiętnik pisany był z taką rozpaczą przez cały wrzesień.Na początku października wpisy nagle się skończyły.Dlaczego Hedda przestała pisać? Musi być nowszy pamiętnik, pomyślała Petra.Trzeba go znaleźć.Ale najpierw powinna porozmawiać ze Stiną.Magdalena skręciła jeszcze raz w Kyrkogatan.Wolno stojące drewniane sklepy były otulone śniegiem.Widok ten przypominał kartkę świąteczną z lat pięćdziesiątych.W ciągu ponad godziny spędzonej na dworze Magdalenie udało się znaleźć tylko dwie osoby, które odpowiedziały na pytanie ankiety dotyczące semli i zgodziły się na zdjęcia.Ludzie chętnie mówili, mogli stać i wygłaszać małe referaty o tym, jakie to niesamowite jeść semle już w styczniu, ale kiedy tylko wyciągała aparat, nagle zaczynało im się spieszyć.Usprawiedliwienia rzucali przez ramię już w biegu.Nowa fryzura Magdaleny gniotła się pod czapką, a palce u nóg tak jej zmarzły, że aż sprawiały ból.Dwa razy musiała wrócić do redakcji, żeby się ogrzać.Przed bankomatem po drugiej stronie stał mężczyzna w poplamionych farbą białych spodniach roboczych i niebieskiej kurtce.Przebiegła przez ulicę i uśmiechnęła się najbardziej promiennym zawodowym uśmiechem.– Przepraszam – powiedziała do jego pleców.– Jestem z.Kiedy się odwrócił, zupełnie straciła wątek.Petter
[ Pobierz całość w formacie PDF ]